panna młoda
co (czego) panna młoda wiedzieć (robić) na wyspie (nie) powinna :-)
Ojej, przypiekło mnie! Mam ślady po opaleniźnie, a krój sukienki pozostawia mi odsłonięty dekolt, ramiona i plecy... co robić?!
Ślady po opaleniźnie to absolutne faux pas. Należy za wszelką cenę uniknąć demonstracji nieestetycznych przebarwień, które jak na złość nie pasują do wykroju sukni ślubnej... Pozostaje tylko jedno rozwiązanie: zastosowanie kryjącego, niebrudzącego podkładu (na przykład Couvrance, Avène), aby uniknąć jego śladów na swojej sukni. Środek należy rozprowadzić jednolicie, małymi dawkami, po całej powierzchni do zakamuflowania, nie zapominając o dobraniu odpowiedniego koloru podkładu do twarzy, oraz harmonijnym połączeniu obwydwu kosmetyków. Idealnie byłoby użyć tego samego środka do twarzy i reszty ciała.
Po aplikacji, odczekaj minutkę i muśnij promienistym blushem po okrągłościach; kości policzkowe, środek czoła i nosa, ramiona i biust. No stress. Do pleców zatrudnij delikatne paluszki druhny!
Ślady po opaleniźnie to absolutne faux pas. Należy za wszelką cenę uniknąć demonstracji nieestetycznych przebarwień, które jak na złość nie pasują do wykroju sukni ślubnej... Pozostaje tylko jedno rozwiązanie: zastosowanie kryjącego, niebrudzącego podkładu (na przykład Couvrance, Avène), aby uniknąć jego śladów na swojej sukni. Środek należy rozprowadzić jednolicie, małymi dawkami, po całej powierzchni do zakamuflowania, nie zapominając o dobraniu odpowiedniego koloru podkładu do twarzy, oraz harmonijnym połączeniu obwydwu kosmetyków. Idealnie byłoby użyć tego samego środka do twarzy i reszty ciała.
Po aplikacji, odczekaj minutkę i muśnij promienistym blushem po okrągłościach; kości policzkowe, środek czoła i nosa, ramiona i biust. No stress. Do pleców zatrudnij delikatne paluszki druhny!
W razie oparzenia słonecznego, poproś w maurytyjskiej aptece o BIAFINE, krem o fantastycznych właściwościach łagodzących. Nałóż grubą jego warstwę, aż skóra nie będzie mogła wchłonąć większej jego ilości i ponawiaj aplikację kilkakrotnie w ciągu dnia. Wypróbuj ekstrakt z aloesu i alg morskich, które przyspieszają regenerację komórek skóry. Na obolałe miejsca możesz aplikować także witaminy A i E z kapsułki, które odbudują warstwę lipidową naskórka.
Sprawdzonym sposobem na przygotowanie skóry do słonecznej ekspozycji jest jedzenie marchwi i jej przetworów. Zawarte w niej karotenoidy, a w szczególności beta-karoten, wpływają na poszukiwaną zmianę barwy skóry, ponieważ barwniki marchewki są magazynowane w skórze.
Jeśli chcesz uniknąć przykrych niespodzianek, po prostu zainwestuj w krem dla dzieci, ten z filtrem +50. Zamknięta tubka, na spodzie torebki, też nie pomoże... na Mauritiusie możesz śmiało jej nadużywać!
Ojej, boli mnie gardło i głowa po wczorajszej zabawie, czuję się rozbita, bez życia, co robić?
Zimny nadmuch samolotowej klimatyzacji, którego uniknąć się nie dało przez blisko 11 godzin, sprawił, że boli Cię gardło. Zimne drinki nie poprawiły sytuacji :-) Poproś o gorącą herbatę, dodaj do niej dużą łyżkę maurytyjskiego miodu, sporo świeżego imbiru, cytryny i pij małymi łykami. Ustaw klimatyzacją na 26°C i wskocz pod lekkie prześcieradło. Bez zwłoki weź odpowiednie środki przeciwbólowe i odpoczywaj na leżąco. W żadnym razie nie korzystaj ze słonecznych kąpieli, a nawet półcienia! Pozostań w przewiewnym, lecz nie zimnym, pomieszczeniu. Pij na zmianę letnią wodę i ciepłą herbatę z miodem, imbirem i cytryną. Dobrze zafundować sobie seans masażu relaksacyjnego, wziąć letni prysznic i powtarzać powyższą procedurę... do znudzenia i kompletnego wyzdrowienia!